Na Dziedzińcu 2017

VII JAROSŁAWSKI PRZEGLĄD TEATRALNY
"Na Dziedzińcu...."

Deżawi "Na Dziedzińcu..."

Po raz kolejny mieliśmy okazję zaprezentować się na Jarosławskim Przeglądzie Teatralnym "Na Dziedzińcu...". Tym razem stanęliśmy przed wyzwaniem postawionym przez Pawła Srokę i prowadzony przez niego Teatr Plaster – organizatorów wydarzenia. Naszym zadaniem było podsumowanie całego Przeglądu. OCZYwiście – podjęliśmy się! Teatr OKO pojawił się na scenie ostatniego dnia "Dziedzińca", co dało nam doskonałe pole do pracy.

Spektakl "Deżawi" powstał w ramach Ogólnopolskiej Akcji "Dotknij Teatru 2016". To było dla nas wyzwanie o tyle duże, że na stworzenie spektaklu mieliśmy jedynie 48 godzin, a o tematyce tworu zadecydowała publiczność. "Deżawi" idealnie wkomponowuje się w festiwale czy przeglądy teatralne, bo w swoim spektaklu używamy najciekawszych i najlepiej zapamiętywanych przez publikę momentów i tekstów z całego wydarzenia.

Od czwartku do soboty oglądaliśmy spektakle, obserwowaliśmy publiczność, zgromadzonych ludzi i festiwalowe zwyczaje. Każdego dnia prowadziliśmy skrzętne notatki, najbardziej napięte były dwa pierwsze dni wydarzenia. W sobotę mieliśmy czas na złożenie wszystkich naszych obserwacji i zapisków w spektakl.

W niedzielę graliśmy w samo południe, czyli o 12:00. Od rana kszątaliśmy się po scenie i jej przyległościach w Miejskim Ośrodku Kultury w Jarosławiu. Dramaturgię budowała publiczność, która zbierała się w budynku już od 11! Podekscytowani w napięciu zbieraliśmy rekwizyty, które kojarzyły się z poszczególnymi momentami Jarosławskiego "Dziedzińca".

Parę minut po 12 (bez drobnej "obsuwy" się nie liczy) wystartowaliśmy! Publiczność dopisała - każdy gag, każdy drobny szczegół chwytali w lot. Sala widowiskowa w MOK-u wybrzmiewała głośnymi salwami śmiechu. Co to oznacza dla nas? Udało się! Podjęte wyzwanie wypełniliśmy najlepiej jak potrafiliśmy.

fot. MOK Jarosław

Kończąc spektakl zaprosiliśmy publiczność na scenę, żeby wspólnie, zgodnie ze zwyczajem Jarosławskiego Przeglądu Teatralnego "Na Dziedzińcu...", pobawić się przy dźwiękach "The Final Countdown" zespołu Europe... i oczywiście nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy podali "Final Countdown" w wersji oryginalnej... ;)

Aleksandra Walczuk