Gabryś choruje na różyczkę wrodzoną, która ciągle robi spustoszenie w jego organizmie. Oprócz tego, ma zdiagnozowane porażenie mózgowe czterokończynowe, małogłowie i epilepsji, dlatego potrzebuje ciągłej rehabilitacji i opieki różnych specjalistów.
Aktualnie (czerwiec 2012) Maja ma 19-cie miesięcy. Choruje na epilepsje, zwiotczenie uogólnione, opóźnienie psychoruchowe oraz refluks jelitowo-żołądkowy. Jest rehabilitowana w Krasnymstawie i Chełmie. Leczenie podejmuje też w Warszawie, Lublinie i Hrubieszowie. Od kilku miesięcy jest podopieczną Stowarzyszenia im. Ks. Malinowskiego „Hospicjum Domowe” w Chełmie ul. Lwowska 12/4. Koszty leczenia i rehabilitacji są bardzo duże.
Nigdy nie jesteśmy tak biedni, aby nie stać nas było na udzielenie pomocy bliźniemu.
Mikołaj Gogol